Przeszłością owiany…
„Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy się o nagrodę za swą miłość, lecz tylko o to, by kochać coraz lepiej…” \ Zbigniew Trzaskowski.
…A sił znów ubyło. I choć walczyć
chciałam,
miecza, w dłoniach swoich żadnego nie
miałam.
Ty, zamknięty w sobie,
w swoim dziwnym świecie…
Ja, zamknięta z Tobą,
o tym wiesz już przecież.
Wciąż, nieodwracalnie
błądząca w marzeniach.
Raptem, tak realnie
tracona, w cierpieniach…
Lekki powiew wiatru,
szepta cicho, w drżeniach,
że to nie jest koniec-
tego zatracenia.
Bo wciąż jest te miejsce,
gdzie chwilą powracam,
zanurzam swe myśli…
I się zatracam.
__________
Podczas owej wędrówki, bardzo wiele
pojęłam…
I teraz już wiem, że-nie zniszczę, tegoż
dzieła.
(Miłości…)
__________
I choć są tak blisko, ledwo krok
maleńki,
boją się o przyszłość-nie podając ręki.
To, co było wcześniej, kurzem już
zakryte…
-A może czasem lepiej, odsłuchać starą
płytę?
Nie uciekać.
Samotnie siadając w wagonie
i rysować serce-znowu myśląc o
Niej?…
__________
Właśnie Tobie. Zastanów się czego naprawdę
chcesz…
„Cały ten tylko mój, moimi oczami widziany i sercem przeżywany świat - to wspaniałe piękno czy stworzylo sie samo? Czy Bóg je stworzył? Czy wymyślił człowiek? Czy szatan, żeby omamić, zauroczyć, rozkochać a potem zabrać, zgasić, kazać opuścić? Ktokolwiek - kocham... ” \ Zofia Kucówna ~~~~~ /pozdrowienia, dla teścia ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.