Przewodnik
Widziała śmierć wielkiego człowieka
Nie miał wrogów
Kochali go wszyscy
Za dobroć, za mądrość
Odszedł, a oni zostali
Samotni - tak mówili
Bez przewodnika
Bez tego wielkiego człowieka
Ona wiedziała swoje
Wiedziała, że nadal tu jest
Przy niej i przy wszystkich
Duchem zawsze obecny
Oczami wyobraźni widziała
Spacerował ze Śmiercią
Dyskutowali zażarcie
Nie słyszała
Domyślała sie jednak
Wszyscy przecież probują
Ale niekomu sie nie udaje
Przyjdzie taki czas...
Na ziemi nastanie raj
Sprawiedliwi powrócą
Spotkają swego Przewodnika
A Śmierć nie będzie potrzebny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.