przeźrocze
nie obiecywałam że będę idealna
bezbłędna jak twarz po liftingu
kiedy jest we mnie krzyk
krzyczę
nie nadaję mu nazwy aby
nie zakorzenił się niepotrzebnie
jak wszędobylski perz
to nie obojętność
rozgrzewa moje wnętrze
płynę rzekami ciemności
wędruję cieniami gór
prawda jak gorzki migdał
zmienia smak
pomiędzy szczelinami
w pęknięciach skał
sączy się światło
jestem kobietą
podaj mi dłoń
autor
Roxi01
Dodano: 2020-11-07 12:57:44
Ten wiersz przeczytano 927 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Kobieta jest pełna emocji, ważne by dostrzec w niej to
światło.
Dobra refleksja - najważniejsze być sobą:-)
pozdrawiam
Myślę, że owa naturalność z pewnością będzie bardziej
doceniona niż nieprawdziwa osobowość.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawie o emocjonalnej, dociekliwej, silnej i
równocześnie słabej naturze
kobiety. Miłego wieczoru Roxi:)
Witaj Roxi
"w pęknięciach skał sączy się światło"
piękne ujęcie nadziei w metaforycznym wierszu.
Ślę moc serdeczności.
Jeśli się kocha prawdziwie, to razem z wadami w
komplecie :) Pozdrawiam
Nie ma ludzi idealnych. Ważne, by potrafić zachować
własną osobowość, być sobą. W związku niezbędny jest
kompromis. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
Twarze po liftingu są naciągane ;)
Najlepiej byłoby nie zmieniać się dla nikogo, tylko
spotkać osobę, która w pełni nas zaakceptuje. Wtedy
świecimy jak słońce, każda próba zmian powoduje
zamykanie się w środku i właśnie te szczeliny...
Pozdrawiam. :)
Idealna kobieta to fikcja. Podobnie jest z twarzą do
której ją porównałaś - prawdziwa jest tylko ta, która
posiada naturalne zmarszczki, wyraża emocje...
Pozdrawiam z podobaniem :)
rozumię bo jestem kobietą:)
pozdrawiam serdecznie
z przyjemnością przeczytałem i podaję Ci dłoń ...