Przeżyć życie ...
Życie to poeta
który za nas wiersz co dzień układa
to nie fraszka
a tak często rebus lub szarada
to nieustanna wojna
z myślami
co wiercą dziury w głowie
to skarbonka hojna
z monetami,
którymi obdarzasz ludzi mrowie
to nieskończona wyboista droga
z zakrętami
z tego szlaku płynie wciąż obawa
to dar największy od Boga
z innymi darami
to baśń
jeszcze bardziej ciekawa
to ciepło jak matczyne łono
i kołyska,
która kładzie co noc
ciało zmęczone
do snu
to fontanna , która tryska
kropli nadziei milionem
recepty na coś lepszego
jeszcze nie wymyślono
życie to dziś i teraz
dlatego jestem tu
i idę czasem na skróty
kiedy zdarzy się znów feta ?
w epoce kamienia łupanego
już zjedzone ostatnie mamuty
Komentarze (7)
Pięknie o życiu.
Bardzo.
Życie to nie bajka ani kołysanka, to nieustanna walka
z przeciwnościami losu...pozdrawiam )
jak najlepiej i do pełna
pozdrawiam
"Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą
płciową"
Podoba mi się wiersz.
Ciekawe rozwazania pozdrawiam
życie...to plusy i minusy...ale w sumie warto żyć z
perspektywą na przyszłość...ciekawa refleksja...
pozdrawiam serdecznie
Ciekawie o życiu...