Przy kominku
Nad płomieniem
grzeją sie wspomnienia,
przy kominku
siedzi on
i czyta
wszystkie zmarznięte listy
- od niej.
Roni łzy potajemnie
i zmywa
ślad pióra.
Puste kartki
wrzuca do ognia,
nad którym
splecione dłonie
ogrzewa.
autor
Violetus Pospolitus
Dodano: 2005-12-19 11:55:53
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.