Przy kominku
proszę nie utożsamiać mnie z treścią wiersza ;)
oczy błyszczą roześmiane
ręce ciężkie...ołowiane
drzewa światłem prześwietlone
i złocienie rozognione
gdzie te chwile na rowerach
gdy wiatr włosy nam rozwiewał
dzienny upał z magią nocy
jesień wplotła w me warkocze
teraz czekam na poranki
a za oknem zza firanki
białą trawę świtem już
zimna tuli biały puch
wieczór długi krótki dzień
gdy rozrywki pójdą w cień
kupię druty włóczki motek
i w bujany siądę fotel
***
a gdy znudzą się robótki
cicho sobie włącz muzykę
łyknij winka albo wódki
i w spokoju chłoń lirykę
przy kominku
Komentarze (13)
Ciepło..coraz cieplej :)..Kominkowy wieczorek z
poezją.. "Zajęczę" od nie jęknę..nie poskarżę się..nie
krzyknę..Nie od zająca :)..chociaż też po głowie
chodziło :)..serce zajęcze..M.
Czytając wiersz zapragnęłam takiej atmosfery.
Ładnie, cieplutko, zgrabny wiersz a przy kominku z
robótkami piękna zima.
zanurzyłem się we twoje myśli poczułem i rytm i
lekkość.... a przy kominku nastrój i ciepło
melancholia......pozdrawiam...
Wiersz wywołuje uśmiech i już się robi cieplej.
Oby do wiosny...ładny wiersz...pozdrawiam...
jak nie mogę Ciebie, to siebie utożsamię :) hehehe idę
jutro po druty i włóczkę, z braku fotela bujanego
tyłeczek usadowię na ryczce ;)bardzo fajny wiersz:)
już minęły czasy robótek ręcznych...ale czemu nie...a
przy kominku zawsze można posiedzieć...ładny wiersz
Włączę muzykę, rozpalę kominek, niech nam ciepły
nastrój i nutki popłyną.
Sama radość tak powspominać siedząc przy kominku w ten
zimowy dzionek. Miło się czytało, słowa wiersza
wprowadziły mnie w przyjemny nastrój. Pozdrawiam:)
Ze słowami tytułu śliczna piosenka się kojarzy, a
pomarzyć przy kominku każdemu się przydarza. Ciepły
wiersz.
Mnie się nieraz zdarzy, że też sobie marzę.
Przy kominku...Z marzeniami.A za oknem zima się
panoszy.
Rozmarzyłem się. W bujanym fotelu, łyk winka, marzę o
wiośnie.
bardo miły, śpiewny wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.