Przychodzi chłop do lekarza
rymowanka, już tu była
Panie doktorze, umysł nie drzemie,
lata mijają - ja wciąż praktykant!
Inni zbierają niezasłużenie
poklask i laury, choć przyszli znikąd.
A tak się staram i ciągle tworzę
produkt z emocji całkiem wyprany,
więc zamiast lepiej - ze mną jest
gorzej,
ganiony jestem, postponowany.
Za to, że dzieło nudne, banalne
dla dyletantów i chałturników,
choć przekazuję myśli genialne,
nic nie dociera, żadnych wyników!
I co mam czynić - panie doktorze,
wciąż praktykuję, a czas jak rzeka...
Gryzmoły wzięły z mózgami rozejm,
a na mnie Nobel w przyszłości czeka!
Niech pan poradzi, da mi receptę,
ego pęcznieje mi jak balonik...
Pan to jest człowiek z dobrym konceptem
- wystarczy, żebym zmienił pseudonim!?
Komentarze (98)
:))Pozdrawiam:)
:))Pozdrawiam:)
:))Pozdrawiam:)
wystarczy żebym zmienił pseudonim ?
pozdrawiam serdecznie
Wesołych Świąt
Bardzo dobry wiersz.
Świetny satyryczny pazur.
Pozdrawiam.
P.S mnie też się zdarza zmieniać pseudonimy...
Weny nie da się zaprosić,ona sama przychodzi lub nie,a
pisania też nie da się nauczyć,można tylko podszkolić
warsztat,reszta jest w umiejętności przekazywania
emocji przede wszystkim, moim zdaniem...
Każde z nas ma w sobie coś genialnego,ale na siłę
niech muzyk nie robi butów, a chłop niech wiersze
zostawi poetom.:)
:))))
Rymowanka była, ale ja wtedy nawet nie śniłam, że tu
będę.
Melanio, trolle są na każdym forum dyskusyjnym, i tu
także się pojawiają/niestety/
Pozdrawiam, podziwiając Twój wiersz, który będzie
aktualny, dopóki istnieje internetowa
społeczność:):):)
nie kolekcjonuję :)))
Malakię :)))))))) to mnie przechrzciłeś:)))))))))))))
Ale ja już kiedyś głos na Melanię oddałem
Ha ha - świetny! Pozdrawiam Malakię;
Wzajemnie:))
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny . Życzę miłego
weekendu
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny . Życzę miłego
weekendu