Przychodzisz myślą....
Przychodzisz zawsze myślą niespodzianą
gdy oczy zmrużę nocy bezsennością
jak koń trojański szczęk Aresa drużyn
otaczasz serce cierniem żółtej róży
Do rana niemoc z rozwichrzonym włosem
popieli tęsknotą niebieskie ogrody
czarą goryczy z pietyzmem karmione
aby w zwątpieniu zjednać sobie Bogów
Codziennie mijam smutnego Anioła
kombinacja luster nie zmienia odbicia
między niebem a ziemią w próżni
zawieszony
balonik nadmuchany.....iluzjami życia
Komentarze (25)
Wiersz nietuzinkowy, traktujący o samotności.
Nieprzypadkowy dobór słów i dojrzałych środków
poetyckiego wyrazu. Wiersz skłania do refleksji. Forma
wiersza bardzo dobra.
Miłość zawieszona w próżni... życie w iluzorycznych
promieniach... czysto realnie ciężko byłoby żyć...mamy
ukryte w sercu marzenia...Smutkiem tchnie wiersz,ale
jest śliczny
Niesamowity wiersz, pięknie piszesz o milosci, to
slowa prosto z serca. Metafora z kombinacja luster
genialna.
Trzeba przyznac ze ten wiersz ma cos frapujacego w
sobie, moze to ten historyczny watek tak ciekawie
wpleciony w calosc...?! W kazdym razie Twoje ostatnie
wiersze dostaly skrzydel lub po prostu dojrzaly, wiec
zbieraj co sie da:)
bardzo ładny i bardzo smutny wiersz,wzrusza tęsknotą i
tą miłością zawieszoną pod niebem...ładnie i obrazowo
napisany.
bardzo podoba mi się zdanie: kombinacja luster nie
zmienia odbicia. to przeczy stwierdzeniu, ze punkt
widzenia zależy od punktu siedzenia. niezależnie jak
patrzymy na życie, zdarzenia, są to te same sprawy,
czy podejdziemy do nich tak, czy inaczej. podoba mi
się Twoj wiersz, jest nietuzinkowy, inny niz
wszystkie. a trudno napisac oryginalnie o samotności.
Wiersz smutny, bo miłośc zawieszona w próżni między
niebem a ziemią jak balonik,lecz Bóg ma swoje plany i
goryczy z pietyzmem karmić może nie potrzeba a iluzja
stanie się autentycznym wydarzeniem. Wiersz utkany z
metafor i bardzi obrazowo przekazany.
Klimat ostrej tesknoty dobrze oddany. Ja bym poprawila
2. zwr., bo jednak regularny, rymowany wiersz jest
bardziej staranny i czyta sie lepiej - ale to moje
prywatne stanowisko.
Proponuje np. tak:
"Do rana niemoc z rozwichrzonym włosem
spala tęsknotą niebieskie ogrody
czarą goryczy z pietyzmem karmione
aby w zwątpieniu zjednać sobie Bogi"
Pięknie, inaczej o miłości. jest coś wzruszającego w
twoim wierszu. Smutek, melancholia, niespełnienie.
między niebem a ziemią zawieszony w próżni
balonik nadmuchany.....iluzjami życia
- jakos smutnie, ale bardzo obrazowe i szalenei
ciekawe metafory....