Przyjaciel
Rzecz o przyjacielu, którym jest ktoś ważny w egzystencji wielu ludzi...
ciemno w około, ciszę aż czuję
poczułem ból, który ze snu wyrwał
skupiam się na myśli, co ratuje
'żeby tylko ON życia nie przegrał'
otwieram okno, ciężkie, dębowe
wiatr dotyka twarzy delikatnie
migają sny, strzępy kolorowe
przed oczami, bez sensu, bezładnie
czuję w sercu, co je w piersi noszę
że mu się uda, wyjdzie na swoje
śmierć mu nie powie - 'teraz Cię skoszę'
i nie stanie gdzie ja teraz stoję
choć w tym raju szczęśliwy znów jestem
mam nadzieję, że on tu nie trafi
choć radość wylewam każdym gestem
szatan to wszystko zniszzyć potrafi...
...smutno mi bogowie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.