Przyjaźń
K.S.
Żyjesz z dnia na dzień – jesteś
smutny.
Mówisz: świat jest okrutny.
To nie prawda, mój drogi,
Lecz gniew twój wzmaga się srogi.
Popatrz, przecież dzieje się cud!
Pszczoła wytwarza pyszny miód;
Nowy człowiek rodzi się dzisiaj;
Na łąkach zakwita kwiecisty maj.
Nie ma tego, to złudzenie!
A ty nic, tylko ględzenie!
Ściągnij zasłonę, przejrzyj na oczy;
To przecież miłość nas jednoczy.
Tak, możesz poczuć się jak w niebie:
Ty mnie kochasz, ja kocham ciebie.
Nie złość się już,
Odłóż ten krwawy nóż.
Śmierć przecież nic nie daje,
Choć czasem się tak wydaje.
Uśmiechnij się, popatrz mi w oczy:
Łagodne spojrzenie świat jednoczy.
Ty jednak dalej krzyczysz, nienawidzisz,
Lecz wiem, że już wkrótce się zdziwisz.
Uśmiechnij się, nie bądź maruda.
I pamiętaj: wiara czyni cuda.
Wiara to błękit czysty;
Niech nie mylą cię zmysły.
Nadzieja to kolor zielony;
Każdy winien być zadowolony.
Miłość to kolor czerwony;
Człowiek zdolny do obrony
Swych wartości i miłości;
Serce twe już nic nie rości.
Widzę, że już się uśmiechasz
I ciepłe spojrzenie masz.
Słońce nowy dzień ogłasza
I dalej trwa przyjaźń nasza.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.