Przypuszczenia
Kiedyś pozamykam za sobą wszystkie
drzwi.
I odejdę cicho.
I będę sama.
I nikt nawet nie obejrzy się,
nie spostrzegnie
że mnie już nie ma.
Może nikomu nie będzie brakować mnie,
bo przecież byłam tylko cieniem.
I może wcale nie będzie mi żal
bo może wtedy będzie mniej boleć.
I może wtedy zrozumiem,
że nie potrzebne mi było
haustami życia brać.
I być może wtedy zrozumiem,
jak naprawdę należało kochać.
autor
zeSnu
Dodano: 2009-11-10 18:51:20
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Kiedy powiem sobie dość, a ja wiem że to już
niedługo... :) Podobnie do pani A.Chylińskiej :) Ale
ładnie.
Nie odchodź proszę!!!!! Dam Ci nawet + i dołoże mój
serdeczny uśmiech!!!!! L.