Według nowych danych wywiadowczych
Według nowych danych wywiadowczych
Na Ukrainie
błoto pośniegowe
jest zbyt płytkie,
nawet na dziecięce ciała — donoszą.
Ale, kiedy patrzę w jej oczy,
jest tam błękitne niebo,
bezchmurne, zbyt
niebieskie — jakby nic się
nie stało, tylko czyste, błękitne
niebo, szokująco nieodwracalnie
błękitne.
A w polu wilcy mają zjazd
wszystkich wilczych kast.
Krukowatych nad nimi
nie sposób policzyć.
Rozrywają boki,
wydziobują oczy z twarzy,
więc czy się odważysz,
wszystkie martwe części zebrać
i łzy nie uronić,
w Chrystusie chowając wrażliwość,
tam, gdzie kwatery wieczne rządowe,
przy których obojętni widzowie,
w milczeniu owijają się w futra.
Widzisz Olga uśmiechnięta,
obrączką rzucając w księdza,
pocałowała w zimne usta trupa.
I mało kto już wierzy,
że Don wylał z miłości do kozackich
stepów.
https://www.youtube.com/watch?v=f0J9wWzswgk
Komentarze (3)
Powtórze to, co napisałem Berenice. Niech się spełnią
wszystkie noworoczne życzenia! A zwłaszcza te, które
Ukraińcy kierują pod adresem swych bliźnich - Rosjan.
mroczny wiersz, ale taka jest wojna i jej skutki.
Do siego roku!
*Olga Kolesnikova, żona oficera okrętu podwodnego
"Kursk", Dmitrija Romanowicza Kolesnikowa.