Przystań
Dwie łodzie stoją przy brzegu,
głaskane przyjazną falą,
nad nimi ogromne drzewo
ochrania je swym konarem.
Kołyszą lekko burtami
a w dali jezioro gładkie,
skrzypią przyjażnie szmerami
kiedy się dotkną przypadkiem.
Zbutwiałe przez lata boki
kładą nadzieję w przystani,
dotarły do tej zatoki
i razem w niej pozostaną
Łodzie można oglądać na www.henryko.bloog.pl, zapraszam
autor
HENO
Dodano: 2008-02-06 00:01:21
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ach! jak wprawiłeś mnie w taki piękny stan kołysania?
interesujacy wiersz obrazowo go przedstawiles ze mozna
sobie wyobrazic to jezioro z zatoczka w ktorej stoja
te dwie lodzie...
Bardzo sympatyczny opis... nieźle piszesz,
podziwiam...
Pieknie opisane Zycie dwojga ludzi-skrzypią przyjaznym
szmerem kiedy się dotkną...
Coś pięknego!Dwie łodzie razem pozostające...jak
Tristan i Izolda. Urzekł mnie Twój wiersz.
Dwie łodzie płyną jakby od oczątku do końca i kończa
swój rejs we dwoje czy to nie romantyczne?śliczny
wiersz:-0
Brawo,wspaniały klimat wiersza,zmusza do refleksji i
jednocześnie uspokaja