przyszła jesień
...wiesz, że to dla Ciebie wszystko...
przyszła jesień
w czerwonych liściach tysiące uniesień
suchość zawitała na niebie
w głębi jestem pełen Ciebie
na obłokach mkną wspomnienia
chłodny wiatr je rozpościera
cieniem chmur na ziemi
pokazuje ile jeszcze możemy
odlatujące bociany
z sensem razem odleciały
teraz zbieram go w liściach
budując przyszłość na zgliszczach
beznadziejność zakwita
wieczorami siedzi podpita
ale wewnątrz wciąż jest ciepło
choć kolory blekną
bo to Ona barwy mi nadała
tak rzeczywiście mnie namalowała
w uśmiechach i rumieńcem
i maluje nadal coraz więcej
coraz więcej mnie
widzę Jej stopy w złocie
w liściach jesiennych smutek zakopuje
chowa i czule mnie całuje
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.