"Przywołam rozsądek"
Myśli wciąż poplątane
zagubione
nie mogą odnaleźć
swej ścieżki
Głos w mojej głowie
wciąż każe mi biec
gdzieś na oślep
a przecież we mnie
jest tyle pokory
mądrości
zdobytej cierpieniem
Muszę przystanąć
odetchnąć przez
chwilę
przywołać rozsądek
zacząć od nowa
powoli
do przodu
spokojnie
ogarnę swój
wszechświat
i będę szczęśliwa
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-03-12 17:17:27
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
bądź szczęśliwa i radosna
rozsadek tak jak doświadczenie - nabywa się z upływem
czasu
pozdrawiam
pięknie ...naprawdę warto przeczytać-będzie lepiej.U
mnie też teraz ciężko ale...pozbieramy się.Pozdrawiam
Anulko życzę Ci żebyś była szczęśliwa, niech Cię nie
omija wszystko to, na co sobie zasłużyłaś. Pozdrawiam
Cię bardzo serdecznie.
Aniu życie uczy, po niepowodzeniach rozsądek sam
przyjdzie, tak było u mnie. Dzisiaj jestem we
wszystkim bardzo ostrożna i rozsądnie podejmuję
jakiekolwiek decyzje, nic pochopnie. Życie nauczyło.
Miłego
Życzę szczęścia Anno.
Zasługujesz na to, chociażby
poprzez Twoje piękne wiersze.
Wszystko się poukłada Aniu,
jestem pewna i życzę Ci tego.
Miłego wieczoru życzę:)
Ja też...buziaki i dziękuję...
Będzie dobrze i będziesz szczęśliwa. Pozdrawiam
janusze.k uwielbiam Cię za tę dobrą wróżbę :-)))
Powoli poukładasz wszystko i znowu będziesz szczęśliwa
Anno
Pozdrawiam serdecznie i zycze szczęscia :)
Anno,życzę powodzenia.
jeżeli tak celnie:
Dodano: 2015-03-12 17:17:27
prawie 3 razy 17 jest tu dobrą wróżbą
:)
czasem warto przystanąć pomyśleć nabrać oddechu przed
dalszą drogą:-)
pozdrawiam
Jacek Cygan
Czas nas uczy pogody
Widziałem wiatr o siwych włosach,
roznosił spokój wśród pól,
w ciepłe babie lato kości grzał,
a innym razem lasy kosił,
spadał ostrzem z gór,
młody był, Bogiem był i gnał wolny tak.
Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody,
zaplącze drogi, pomyli prawdy,
nim zboże oddzieli od trawy. Bronisz się, siejesz
wiatr, myślisz jestem tak młody,
czas nas uczy pogody,
tak od lat, tak od lat.
Ilu ludzi czas wyleczył z ran,
zamienił w spokój burze krwi,
pewnie kiedyś tam, pod jesień tak,
też czoło wypogodzi i wygładzi brwi.
Widziałam dni w muzeach sennych,
o wnętrzach zimnych jak lód,
starsi ludzie w rogach wielkich sal,
księgi pięknych myśli pełne,
pokrył gruby kurz,
herbaty smak, kapci miękkich szur, spokój serc.
Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody...
]