Przyziemność
http://www.youtube.com/watch?v=egY8rUpxqcE
Znów choruję na czułe słowa
wcierając październik
grubą warstwą w skórę
stale będąc w biegu
rozkład dnia ignoruję
nadsłuchując zbliżającego się
starzenia i uparcie
udowadniam sobie
że to nie koniec - końców
a nowego początek
gdy otwieram okno
w sam środek deszczu
ogarnia mnie smutek
czy sił mi wystarczy
by uciekać przed jesienią....
autor
Roma
Dodano: 2014-10-09 20:57:12
Ten wiersz przeczytano 1425 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
super :)
Każdy etap naszego życia ma swoje blaski i cienie.
Dobrze jest w jesień życia umieć wejść z godnością.
miałam wczoraj spotkanie klasowych koleżanek jak
ładnie w jesieni lat:)
Dziękuję drodzy goście i przyjaciele za wizytę,
przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie:-)
Temu jesień nie zaszkodzi,
kto się umie z nią pogodzić!
Pozdrawiam!
Marzenia są jednym z piękniejszych doznań........
Piękna ta Twoja "ucieczka " przed jesienią .
Pozdrawiam ciepło.
dobra refleksja ...ja też uciekałam przed jesienią....
ale mnie dopadła i jest piękna z moich marzeń;)
pozdrawiam piękny wiersz :-)
warto miec marzenia, pozdrawiam serdecznie
oj trudna jest to choroba, gdy choruje sie na slowa,
a milczenie
wywoluge w gardle
silne podraznienie
najlepiej pomagaja wtedy oklady z cieplych ramion
pozdrawaim
Jak miło
jest czasem wierzyć w marzenia...
Nawet nie próbuję uciekać przed przemijaniem. Jesień
życia też ma swój urok. rheo :) pozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście refleksyjnie,ale dla mnie i romantycznie
i bardzo ładnie.Pozdrawiam serdecznie Rheo.
przed umykajacym czasem nie uciekniemy
tak i juz też przed jesienią
pozdrawiam:)
Trochę słońca się nam przyda tą jesienią:)