Pseudowieszcza list do wiersza
Lecisz wierszu, może lepiej-
stój! W cztery oczy z prawdą
mi właź.
A kuj!
Pod złudą poduszek
syrenich, szemrzących słów- znajdź mnie
księżniczkę,
uwieraj
jak groch.
Łaj!
A jak trzeba –zbudź!
Przypnij zydel,
narzędzia do rąk
i ślij do czyszczenia
butów.
Do mąk. Może wówczas
ja pucybut, co chciał jechać na bal
boso, rozgwieżdżoną nocą,
a złotą karocą-
rozpoznam co skóra, co skaj.
Dokąd i po co?
I jak!?
Komentarze (31)
Zastanowiłam sie nad swoim pisaniem, czytając Twój
wiersz.
Masz rację, ze wiersze są różne, tak samo jak różni są
ludzie.
Jeden autor, a wiersze najróżniejsze: od gniotów do
"perełek"
Nawet uznanym poetom trafiały się buble poetyckie:)
Pozdrawiam serdecznie:):):)
nie leć wierszu, nie jesteś listem:) fascynujący
wiersz(ale czy wiersz może być fascynujący), w każdym
razie zupełnie inny od innych, tak fascynujący:)
Świetny , niebanalny pomysł na wiersz o wierszu. W
pierwszej zwrotce myślałaś o kuciu? Bo mnie czyta się
"A kłuj" :)))
Bardzo mi sie podoba,pozdrawiam
tańcząca, masz rację - różnorodność w pisaniu to
wielka zaleta (patrz W.Szymborska;)
liryka to nas troje,
a satyra bawi roje :))
dobrego dnia Wam:)
bo mini
masz rację,że warto cyzelować,
i wiem,że samymi księżniczkami się nie żyje,ale z
drugiej strony to jaki świat byłby ubogi bez
baśni,podobnie liryki,choćby i z karoca?:)
W poezji i w życiu potrzebni jedni i drudzy,to tak jak
z urozmaiceniem potraw,raz ciastka raz piołuny jak u
jednego bejowicza...
Ja lubię różne klimaty...
Ja też nie jestem poetką tylko.
P.S Ja też jestem tylko wierszo kletką ale poetycką
duszę miewam:)
Z wiekiem stajemy się dziećmi i zaczynamy wierzyć w
bajki lecz w nich wszystko się nam miesza, księżniczka
pucybutem się staje itd. lecz autorka daje nam do
zrozumienia, że zawsze rozpozna prawdę od fałszu :)
Mogę dziś odpowiedzieć Brzechwą...
cyt ..A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, przez most,
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas...
a teraz czytam jak parodie kilku bajek Andersena :))
do jutra!
Witam. fajnie napisałaś..czyta się świetnie,
niespotykany wiersz,
dobra ironia...pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawie. Pozdrawiam bardzo serdecznie
bo mini ja też nie wiem jak Ty to robisz:))
Świetny wiersz, jest w nim refleksja z dużą dozą
pokory i autoironii, jest szukanie drogi do
udoskonalenia...wiersz wart zapamiętania na dłużej:)
dokąd i po co nogi się pocą?
aż po kolana i po nic
końce paznokci też się spociły
z wrażenie że będę strzyc
pseudo wierszem rozmowa z wieszczem
też może być ciekawa
jak biała kawa
niezwykly wiersz pozdrawiam