PSZCZÓŁKA, ORZEŁ I KROGULEC

Pożyteczna miodna Pszczółka ,
chciała fruwać jak Jaskółka.
Kiedy wstało już słoneczko,
uchyliła... okieneczko.

Odfrunęła hen z pasieki,
gdzieś za góry w świat daleki.
Jak w ukropie się uwija,
nektar z kwiatów słodki spija.

Nagle widzi Trzmielojada,
co robaczkiem się zajada.
Groźne z bestią są zatargi,
wszak on Pszczółką nie pogardzi.

Gdyby teraz była mama...
moja złota ukochana.
Przegnałaby - go w trzy wiatry,
bo przed żądłem każdy zadrży.

Sama wygrać z nim nie może,
raptem - przybył z lasu Orzeł.
To ogromne jest ptaszysko,
traf chciał że, tu krążył blisko.

Biedna błaga - pomóż proszę,
wszak krogulców - ja nie znoszę.
Jestem jeszcze bardzo mała,
rzewnie wtedy zapłakała...

Kiedy Orzeł łzy zobaczył,
intruzowi nie przebaczy.
Obiecuję ci kochana,
że, przepędzę tego drania.

Zaraz się rozprawił z wrogiem ,
lecz go szelma - ranił dziobem.
Świadkiem tego była Wrona,
Jastrząb - Orła nie pokonał.

Tak skończyła się przygoda,
Pszczółka krąży po ogrodach.
Zbiera nektar życiodajny,
wszak to lek - uniwersalny...

Chcesz być piękny? Jak rydz zdrowy?
Pij codziennie miód spadziowy.

Zenek 66 Sielski

autor

Zenek 66

Napisany: 2024-01-09 Dodano: 2024-03-09 13:36:30

Ten wiersz przeczytano 1199 razy

Oddanych głosów: 28

Rodzaj Bajka Klimat Optymistyczny Tematyka Dla dzieci Okazje Pierwszy Dzień Wiosny

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie