Punk
czarny ciuch włos na irokeza czesany
kolczyk w brwi facet w mieście jest
znany
sąsiedzi palcem go pokazują
wciąż reputację mu psują
po wyglądzie się nie ocenia
bzdura i fałsz wieczne pomówienia
sąsiad chce być moralizatorem
jego morały dla "innych" horrorem
po co komuś doradzać jak żyć
co jeśc ma, w czym chodzić, co pić
irokez na głowie, czarny ciuch
nie człowiek od oceniania lecz Bóg!
Komentarze (1)
przepięknie!dobrze to rozumiem!ja za to,że jestem
Punkówą jestem nielubiana w szkole,chociaż nikt nic o
mnie nie wie!nikt mnie nie zna!co prawda już nie
ubieram się na czarno jak kiedyś,ale każdy wie czego
słucham i przez to tylko mnie nie akceptują!tak samo
jak Punka z tego wiersza!brawo!opisane wszystko tak
jak jest!gratuluję!..........pozdrawiam