Pustka
Pustka-taka drażniąca, zimna..
I strach. Nie, nie o jutro. O wieczność.
Smutek często zagląda do moich okien,
wprasza sie przez drzwi.
Nie jest miłym gościem.
Radość? Gdy telefon rozbrzmiewa dzwięcznie
i powiew wiatru czuć we włosach z błogim
uczuciem nic niemusienia. Gdy stoisz
blisko, gdy nasze dłonie spotykają się
nieśmiale.
Usta każdy ma swoje.
Na zawsze.
Kochanemu T.
autor
justininka
Dodano: 2009-04-17 22:57:16
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.