Pustka
Czasami pragnę nie być
Nie oddychać, nie widzieć, nie myśleć
Boże! Spraw bym zniknęła
Bym nie czuła tego jak w tej chwili
Pustki w sercu, pustki po Nim
Ale czyż wiara cudów nie
sprawia?
Zawsze pozostaje choćby cień
nadziei
Małe światełko w tunelu,
Które się tli i przestać nie ma
zamiaru
Boże, Ty sprawiasz, że oddycham, widzę,
...czuję?
Tak! I ten przeraźliwy ból w mym sercu
Jakby rozdarł je ktoś
Ale nie martwię się, bo Pan mi
pomoże
Załata uszczerbek w mej duszy
Zapomnę...
Ale wiara zostanie
I nadzieja w to,
Że kiedyś poczuję jeszcze
Twój zapach, dotyk rąk
I ust wilgotnych smak...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.