Pustka
Kręci mi się w głowie
Odbijam się od ścian pustego mieszkania
Najgorsze jest to
Że znów zostałam sama...
Szukam w domu oparcia
Szukam przebaczenia
A znajduje tylko
Krzyk... nie zrozumienia
Nikt mnie nie wysłucha
Nikt nie porozmawia
Nikt nie mówi prawdy...
Łzy wylewam sama
Czas nie miłosierny
Czas nie ubłagany
Pozostawia w sercu
Tak głębokie rany...
Dla mojej mamy, powstały w dzień zapomnianych urodzin...
autor
sylfida91
Dodano: 2005-07-25 20:10:46
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.