Pustynia uczuć
Szukasz wody na pustyni.
I po co?
Nawet jeżeli znajdziesz tę upragnioną
oazę,
może okazać się, że woda jest zatruta.
A przecież najczystsze źródło
masz na wyciągnięcie ręki.
Mógłbyś z niego pić,
gdybyś tylko chciał.
Mógłbyś w nim kąpać się,
gdybyś tylko chciał.
Mógłbyś w nim zatonąć, nie topiąc się,
gdybyś tylko chciał.
Ale nie chcesz.
Wolisz niepewne pustynne źródło
bezuczuciowej wody.
Wody skażonej dwulicowością,
zanieczyszczonej egoizmem,
zatrutej fałszem.
A ja oferuję Ci magiczne źródło.
Obfite w nektar miłości
i ambrozję pożądania.
Płynące mlecznym i miodowym erotyzmem
ze szczyptą pikanterii.
Wypełnione najszczerszymi uczuciami.
A Ty wybierasz pustynię uczuć.
(07.06.2009r.)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.