Zaklęcia spisane na straty
Być bliżej nieba to być blisko ciebie
Słowa zamieniam w zwykłe ludzkie gesty
Jak żywy ogień albo jak zwątpienie
Wszystko to w sercu powinno się zmieścić
Pustynne burze i arktyczne mrozy
Jesienny wieczór wywołuje dreszcze
Komu potrzebne jest dzisiaj byc może
Skoro niczyja ta ziemia i przestrzeń
Wołanie serca zawsze je usłyszę
Głowę podnoszę tylko w pilnej sprawie
Lekko na wietrze jeszcze się kołysze
Chociaż tak dawno jest już po zabawie
I po miłości ta zwykle jest gorzka
Długie czekania zostawiam złudzeniom
Więcej nie przyjdę w mojej głowie rozkaz
Zaklęcia obce nawet czarodziejom.
Gregorek, 2.9.21.
Komentarze (4)
Podoba mi się ta melancholia...
wzruszyłam się...
Pozdrawiam cieplutko :)
:)
wyczuwam gorycz
Ładnie, a co miłości z pewnością niczego rozkazywać
nie można, ona nie
zna rozkazów. Dobrej nocy życzę, Poecie.