Pytam - `Ballata grande`...
Tym razem cała w 11 zgłoskowcu.
Wciąż siebie pytam czym był w grobie
całun
z pytaniem krąży tysięczna odpowiedź
sens pokazuje przystrojony w odzież
podniosłym tonem przynależnym wianu
Spogląda ciałem w oplocie tkaniny
na niedowiarków szukających sensu
cichym westchnieniem skalistej twardości
Aby rozbudzić najpiękniejszy rozkwit
przeobrażeniem śmiertelności więzów
wznoszącym cudem przebrnie w czasie
odcisk
Kokon śmiertelny Zmartwychwstaniem zdobi
przepiękny motyl otoczony w chwale
On miłosierny litościwy strateg
przypomni Prawdą rozłożystość mszałów
ABBA CDE EDE EFFA
Komentarze (9)
jobo
anna
JoViSkA
zyka
Isana
Larisa
Dziękuję za komentarze.
Głęboki, piękny wiersz!
Na formie się nie znam, ale puenta doskonała!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Wersy zawierają głębokie treści, znaczeniowe:
Całun, odzież, wiano, Ciało, oplot tkaniny, skała,
więzy, odcisk.
Całun - jest niejako kokonem, pod którym zachodzi
przeobrażenie:
Ciało uległe ziemskiej degradacji, przeobraża się w
Ciało Uwielbione.
Z ziemskiego życia poprzez śmierć przechodzi
metamorfozę, by powstać w pełni Piękna, w Ciele
wieczności, otoczonym Chwałą.
Czyż metaforyczne porównanie do motyla, nie polega na
prawdzie? Nie odzwierciedla Cudu przeobrażenia?
Odzież — tu odzież wiary.
Wiano – Nowe Przymierze.
Ciało – powłoka cielesna duszy, na skutek grzechu
prarodziców.
Oplot tkaniny – Ciało było zawinięte prawdopodobnie w
dwa całuny, jeden nadal istnieje (Turyn), drugi
podobno został publicznie spalony podczas rewolucji
francuskiej.
Skała – Skała w starożytności i w czasach Jezusa, była
postrzegana jako symbol Boga.
Twardość skalna, pieczara groty (narodzenia) grobowej,
może mieć też znaczenie jako stan.
Więzy – Kajdany śmierci.
Odcisk – Zmartwychwstanie na wieki odcisnęło odcisk w
dziejach.
---
Dodaję jako wyjaśnienie, mam czas obecnie napięty. W
wolnej chwili zaglądnę.
Wpadłam, żeby Ci wyznać, że ostatnio najchętniej
zaglądam do Ciebie, głównie z ciekawości, co też
nowego i inspirującego Wojtuś zapoda :) (mówię tu z
myślą o nowych formach, o których istnieniu nie miałam
nawet pojęcia) Dziwię się, że Twoje wiersze są tak
nisko oceniane...Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego
weekendu:)
Ciekawy przekaz wiersza, budzi wyobraźnię i skłania do
zadumy
nad śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawy temat, wiersz adaje znaczenie tego
namacalnego dowodu istnienia Jezusa.
Ciekawie i refleksyjnie w nowo poznanej formie :)
Pozdrawiam Wojtuś z wielkim uznaniem
Na temat całunu napisano całe traktaty...
Przytłacza mnie ta forma, ale doceniam kunszt.
Głos mój!