PYTANIA DO ŻYCIA
Pytania obracają się we mnie
tak powoli jak moje życie
co zrobić jak drzewa z betonu
udawać muszą piękną zieleń
szosami przelewa się zbrodnia
ptak tak krzyczący o pomoc
gdy chcą spawać ziemie i niebo
spływa krwawy ciężar milczenia
idę przez te kolczaste dni i noce
umarli co z grobów powstali mówią
JNaszko
autor
JNaszko
Dodano: 2021-03-25 15:39:34
Ten wiersz przeczytano 845 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
przytulam,
serdeczności
:)
Może warto przeprowadzić się na wieś...kontakt z
przyrodą poprawia nastrój...pozdrawiam :)
Betonowy świat opasany kolczastymi cierniami nieczuły
na ludzkie cierpienia.
Pozdrawiam
Każdy wers wiersza przesycony jest zniechęceniem i
przerażającym smutkiem. Nie można się poddawać - bez
nadziei na lepsze człowiek staje się martwy. Wysyłam
moc serdeczności i pogody ducha:)
przygnębiająco. mocno.