PYTANIE DO BOGA
Kiedy znów dasz mi siłę
Bym mogła z ziemi już wstać
Jestem jak ptak bez skrzydeł
Nie mogę się poruszać
Kiedy znów moje serce
Przestanie tak głośno łkać
Bo smutkiem przepełnione
Nie ma ochoty się śmiać
Kiedy w oczach moich
Błysną iskierki radości
Które zgasły z bólu serca
Łzy i smutek w nich gości
Kiedy pozwolisz Boże
Do chmur znowu skakać
Płakać tylko ze szczęścia
Miłością świat otaczać
2008-04-19
Odpowiedz proszę - KIEDY ?
Komentarze (8)
wiersz napisany prosto a zarazem przepieknie .. tyle
pytan a zadnej odpowiedzi .. bardzo ladny wiersz ..
przepelniony smutkiem ..
Za dużo jest podań do Boga , za dużo pytań i on się w
tym pogubił , milczy i nikomu nie odpowiada . Też go
pytałam wiele razy podobnie , ale tylko cisza mi
odpowiada .
Smutne Twe ladne slowa zgrabne.
wiele pytan do Boga zostaje bez odpowiedzi a my
rozdarci i pelni bolu musimy trwac....sila
nadejdzie....i znow bedzie pieknie wiersz sklania do
refleksji....chwili zadumy
Piekny wiersz przepełniony smutkiem zmęczonej życiem
kobiety, która chciałaby by udręka juz sie skończyła i
zaznała troche szczęścia i radości.
Dlatego te pytania skierowane do Boga.
Ładnie +
nic nie trwa wiecznie po smutku i radość przyjść musi
kiedy - Bóg raczy wiedzieć - na tyle pytań nie znamy
odpowiedzi - a modlitwa to tez nie samo gadanie do
Boga, ale także Jego słuchanie - ciągle się tego uczę
- jestem na etapie gadania... ot i tyle mojej
refleksji... której by nie było bez tego wiersza.
pytania zadawane głosem duszy zmęczonej i
zranionej...przemawia do mnie prostota tego
wiersza...+
Wiem,że głupie to co napiszę,ale zawsze po pochmurnym
czasie wschodzi słonko.Wiara i rozmowy z Nim
pomagają.I choć (jak się zdaje) nie odpowiada,to
uwierz mi że słyszy.