Quo vadis
Quo vadis, Domine, jakże często,
Zadajemy sobie to pytanie
Gdy wiary nie starcza na zupę,
A marzeniem jest drugie danie.
Ileż kilogramów nadziei
Trzeba będzie jeszcze stracić,
By zmieścić się w wąskie
Ubranie czarnej rozpaczy.
Nie karz mnie Panie za grzechy
Niemocy i zwątpienia,
Jakże trudno dzisiaj znaleźć
Słowa i czyn pocieszenia.
Ja wiem – wiara czyni cuda,
O jedno proszę, Panie,
Niech mi tej wiary starczy
Przynajmniej na śniadanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.