RĄBANKA
Zabił rzeźnik prosię, bo jeść mu się
chciało,
rąbnął je siekierą - nawet nie kwiczało!
Powiesił na sznurze, nalał wódki
szklankę:
,, Teraz mogę wypić pod świeżą rąbankę!
,,.
Słoninę oddzielił, przetopił na skwarki,
będą miały smalec do kuchni kucharki!
Porozdzielał mięso, narobił kiełbasy,
niestraszne dla niego będą ciężkie
czasy...
Mówią: ,, Nie zabijaj! ,, - lecz komu tu
wierzyć?
Zabija się zwierzę, by samemu przeżyć!
Jan Siuda
Komentarze (35)
Może nie osobiście... ale racja. Miłego...
To prawda, i nic na to zieloni nie poradzą, bardzo
fajny wiersz, pozdrawiam
ja nie jem mordowanych zwierząt.
niestety wszyscy wiemy jak bywa lecz jemy wieprzowinkę
pozdrawiam Janku:)
Przerąbane, mają zwierzęta te hodowlane! Pozdrawiam!
Mroczny wiersz, z polotem, lekko się czyta.
Pozdrawiam:)
Zabijamy, żeby przeżyć!! to okrutne, ale musimy jeść!!
Pozdrawiam Janku:)
w sumie jeśli ktoś nie widział przemysłowej metody
zabijania świń to może i mroczny. nie będę opisywał bo
spadnie sprzedaż kiełbasy. Warsztatowo podoba mi się
bardzo. Wieprzowina jest pożywniejsza od jagódek i
korzonków. Dzięki opanowaniu umiejętności zabijania
dużych zwierząt mieliśmy czas na wynalezienie koła i
paru tych innych drobiazgów, które umilają nam życie.
Pozdrawiam.
Hau hau hau poszczekam
bo pan staż ma rację na pewno nie zjadłbym człowieka
na kolację.
Hauuu, a tej świńskiej rabaneczki, też pochapałbym.
Hauu
Janek dzisiaj zdrowo przyrąbał utworem. Mrocznie, ale
do przyjęcia. Podoba mi się. Pozdrawiam
Tak się dzieje w życiu i przyrodzie.
'Świeżynka; z patelni i kieliszek;) dobrego alkoholu
przy każdym świniobiciu to obrazek z mojego pobytu u
wujostwa na wsi.
Dziś zabijanie świń jest bardziej humanitarne/ choć
nie do końca/ brrr
Pozdrawiam, miłego dnia.
Smaczna rabanka:)+
Życie to nie bajka, a wieczna rąbanka. Miłego dnia.
Tak. Dobrze napisane. Przypomniały mi się czasy
dzieciństwa na wsi i "świeżynka". Pozdrawiamm!
Witaj.Ja bym tu dał
klimat:horror.Rąbanka,słonina,kaszanka, to moje
klimaty.+ pozdrawiam