Radość dnia
Budzę się co dnia
przemywam wodą twarz
i uśmiecham się do swego
odbica w lustrze,
bo już wiem, że mam
dla kogo żyć.
I choć los nas teraz
rzucił daleko od siebie
to nic, bo ja wierzę,
że wkrótce znów los połączy nas.
Przecież po coś spotkaliśmy się,
a nasze drogi przecieły się.
I sądzę, że będzie nam dane
jeszcze nie jedno wspólne spotkanie,
bo ja tego bardzo pragnę,
i wierzę, że Ty też tego chcesz.
Chciałabym by los
był łaskawy dla nas
i uczucie, które zrodziło się
między nami
przetrwało ten próby czas.
Chciałabym by nasze drogi
złączyły się w jedną
wspólną naszą drogę
bo ja tego bardzo pragnę
i wierzę, że Ty też tego chcesz.
Chciałabym przez życie swe
iść już z Tobą na zawsze
nie wiem skąd takie
pragnienie we mnie wzięło się
chyba poprostu zakochałam
w Tobie się
i nie wyobrażam sobie
byś przy mnie nie był
i co dnia proszę Boga
by gdy wrócisz już do kraju
pozwolił nam ze sobą być
sobą się cieszyć
i dla siebie tylko żyć.
I wierzę, że to marznie spełni się
bo moje serce czuje,
że Ty tez tego pragniesz.
Dlatego niecierpliwie
odliczam dni do końca
Twego pobytu tam
i wciąż myślę o Tobie
i tęsknie i marze
i wierzę, że wkrótce
znów zobaczę Cię
a Ty weźmiesz mnie
w ramiona swe
i szepniesz do ucha mi
czułe słowa "Kocham Cię."

Beatricze

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.