Rajski wiersz...
W srebrnych cieniach na ścianie,
W nocy samotności ,
Bladością twoich rąk
Wysupłaj mnie z moich grzechów,....
Pod kloszem gwiaździstego nieba,
modlitwą twoich ust,
alfabetem Braila,
Czytaj mnie, odwieczną historię
ludzkości...
W cieniu twoich rzęs,
Rozwiąż koronki moich obaw,
i dotknij mnie,
Tak jak Adam dotykał Ewę.... Przez całą
wieczność...
Komentarze (4)
Ładny wiersz...pozdrawiam.
"Grzech musi być piękny. Inaczej by nie kusił."
(Kard. John Henry Newman)
śliczności, żegnam się w niedosycie czytania
:)
Zupłnie nowy wiersz. Wykonanie - doskonałe...
Mimowolnie - pozostaje - powstaje pytanie o metodę...
Pozdrawiam serdecznie Sael:) - Naszczęscie - nie muszę
adresować. W tym przedmiocie pozostaję caly czas
bezradny:)
Przepraszam Cię... - mam podstawy miec najrózniejsze
wątpliwosci i pytania. To - co wokól mnie - daje pole
do takiej postawy - być moze calkowicie poza twoją
osobą.
4:25 czas spać:) - Dobranoc?