ranisz mnie
kolejny raz zraniles mnie
lzy napelnily wiadro juz
rozpacz otulila koldra mnie
oczy zalem okryly sie
kolejny raz zranileś mnie
brak już mi sił
by rzec
by zatrzymać się
by odejść
tak bardzo kocham cię
ty ranisz mnie
nie widzisz mych łez
nie czujesz mych ran
nie znasz smutków mych
jesteś obojętny
a ja wciąż cierpię
i kocham cię
mimo że kolejny raz ranisz mnie
autor
dzika roza
Dodano: 2005-03-28 11:24:34
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.