Rany serca
Obiecałam sobie że
Go więcej nie pokocham,
przez niego po nocach
szlocham, dlaczego
mnie odtrącasz?
Moje serce na dno chowasz
czuć chłód od Ciebie - Matko Boska nie chcę
więcej, ale rani mnie Mój cały świat-
Ciągle ranisz- Wmawiasz miłość- Przestań
chrzanić .. Wiem, że dla Innych masz Mnie
za nic...
Komentarze (12)
Oj Kajuchna czas zmienić obiekt zainteresowania bo ..
tego kwiatu to pół światu a z Ciebie to naprawdę
dziewczyna godna uwagi:) szkoda ze mam żonę i jestem
już stary, ale Tobie życzę nowej miłości
Zgadzam się z Jastrząb0707 zasadź mu kopa moja złota i
przestań szlochać .. bądź sobą i miej własną godność
..nie daj sobą poniewierać.. bo mnie weźmie jasna
mogiła moja miła .. weź się w garść i pozbieraj ..
:)
mi rowniez sie podoba pozdrawiam
Witaj Kaja Widzę ze ten gość Cię wykończy jak tak
dalej pójdzie.,Pogoń go w d.....Mówią tego kwiatu jest
pół światu. Wtedy dopiero się obudzi jak ma z czego a
jak nie po co Ci samo zmartwienie.Wiersz dla mnie jest
zrozumiały, ale przypuszczam że nie tylko serce Ci
drżało jak pisałaś ale i dłoń z długopisem ,a my
domagamy się wierszy ułożonych jak na torcie
urodzinowym.Nie spotkałem nigdy tak szczerych i
prawdziwych wierszy jak Twoje To trzeba dopiero mieć
odwagę. Powiem Ci że ja bym się nie odważył powierzyć
takie słowa skałą, które odbitym echem mogły by
powrócić do mnie. do Ciebie powracają Twój głos
rozpaczy nie jest samotny, pisz jak najwięcej nie
zostawiaj tego w sobie, choć do szuflady ale pisz,
kiedyś Ci się przyda,nawet po to żeby śmiać się z tego
przez łzy,ale jednak. To też zwycięstwo Wracając do
wiersza Odczytuje w nim Twoją rozmowę z samą
sobą,później z tym chłopakiem z Matką Boską ,ale
odpowiedź od nich Ty tylko znasz, nam każesz się
domyślać jaka była... Walczysz nadal jakby sama z sobą
Ja nie wiem czy warto, na to nikt nie da Ci odpowiedzi
nieomylnej.Pozdrawiam serdecznie Tak ja odbieram Twój
przekaz wiersza .
treść mi się podoba :)
Tak czytam, może odrobina dopracowania da coś z
tego...zamysł dobry, tylko technika nie
ta...pozdrawiam serdecznie, a na zachętę zostawiam
plusik
Kaja dramatyczny zapis , bo niestety wiersza w nim
jak na lekarstwo , popracuj nad tym , usciski
podejrzewam że taki osobisty ból wyjawiasz,
zawiedziona niepowodzeniem miłosnym ( być może że
pierwszym)
przykro, bo miłość powinna być odwzajemniona. A wiesz
ile wierszy wtedy by nie powstało? Czasem musi nas cos
zaboleć, żeby zrozumieć głębiej. Wiem, to boli :(
wiersz , delikatnie mówiąc nie jest doskonały, ale
treść-bardzo dramatyczna.Mocno mną poruszyła, bo
tak naprawdę to my sami jesteśmy kowalami swego losu i
jest w nas ogromna siła, która pomaga sięgnąć po
Szczęście i trwać w nim!Miłość jest w nas!
mam też taki wiesz: masz mnie za nic, masz mnie za
nic, twoja obecność mnie rani... otworzyłaś starą ranę