Ratujmy piękno - 1 Maja
Na pochodzie obejrzę panie w legginsach
inaczej mówiąc – w rajtuzkach.
Wpadłam na pomysł – założę fundację
i to wcale nie podpowiedź Tuska
ani Beaty
Moja fundacja dotrze do każdej
chaty i każdego domu, nic nie
mówiąc nikomu.
Sprawdzi stan szafy - jeśli zajdzie
potrzeba - powie
"dzień dobry panu"
policzy mrówki i żyrafy oraz sukienki
i rajtuzki
Nadwyżkę tych ostatnich umieści w koszu
bez żadnego rozgłosu, a niedobór
sukienek uzupełni pan Gienek,
Starszy Szef Szefów do spraw
mody i kobiecej urody
(Oczywiście te sukienki zakupi
nasza fundacja ze środków pocho-
dzących z 1% pozyskanego z wpływów
niepłaconych podatków
Dlatego ci co w PIT-ach nierzetelni
byli, a chcą dostać rozgrzeszenie,
pilnie niech tu przynoszą
sukienkowe odzienie albo 1% swojego
zysku. Inaczej – sorki, będzie po pysku)
Komentarze (74)
Uwielbiam taką ironię Marysiu.
Jak to dobrze, że można tak już pisać bez obaw
(cenzury).
Serdeczności paaa :))
Fajnie pojechane...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
świetny ironiczny wiersz ... samo zycie uściski
Basiu lat 23 - dzień/kuje, jusz pendzem tam i z niom
pożondek zrobiem.
trzeba być w życiu niezależnym
świetna ironia ...jak to Ty zwykle potrafisz na
aktualne tematy:-)
pozdrawiam - miłego dnia:-)
Ironia bardzo na czasie, rajtuzki za często zakłada
się:)
Aż kipi od ironii. Dobry wiersz.
Moda się zmienia tak jak i ludzie.
Zauważyć można, że niektóre panie w tych leginzach czy
rajtuzkach wyglądają trochę ....
..więc brawo dla tej fundacji.
Pozdrawiam.
ależ super wymyśliłaś:))) ironicznie, no i
oryginalnie:) pozdrawiam Mario i życzę pięknej majówki
Oberwało się rządzącym. Pozdrawiam majowo
interesująca ironia...
milutkiej niedzieli:)
bardzo fajna ironia Marysiu ale masz literówkę w
trzecim wersie powinno być założę Pozdrawiam
serdecznie:))
Dobra ironia:))
Pozdrawiam serdecznie.