Ratujmy piękno - 1 Maja
Na pochodzie obejrzę panie w legginsach
inaczej mówiąc – w rajtuzkach.
Wpadłam na pomysł – założę fundację
i to wcale nie podpowiedź Tuska
ani Beaty
Moja fundacja dotrze do każdej
chaty i każdego domu, nic nie
mówiąc nikomu.
Sprawdzi stan szafy - jeśli zajdzie
potrzeba - powie
"dzień dobry panu"
policzy mrówki i żyrafy oraz sukienki
i rajtuzki
Nadwyżkę tych ostatnich umieści w koszu
bez żadnego rozgłosu, a niedobór
sukienek uzupełni pan Gienek,
Starszy Szef Szefów do spraw
mody i kobiecej urody
(Oczywiście te sukienki zakupi
nasza fundacja ze środków pocho-
dzących z 1% pozyskanego z wpływów
niepłaconych podatków
Dlatego ci co w PIT-ach nierzetelni
byli, a chcą dostać rozgrzeszenie,
pilnie niech tu przynoszą
sukienkowe odzienie albo 1% swojego
zysku. Inaczej – sorki, będzie po pysku)
Komentarze (74)
Humor wspaniały, ironia super a pomysł z fundacją
trafiony w dziesiątkę.Pozdrawiam.
Molico - bukiet zastrzeżeń sama wywaliłaś tu pod
wierszem ale nie o wierszu, tylko o mnie. I dosłownie
TO mi zarzucasz, co sama TU ZROBIŁAŚ - że rzekomo ja o
ludziach w komentarzach piszę, a nie do treści wiersza
ustosunkowuję się. Jeżeli ktoś dziwnie się poczuwa
czytając moje komentarze, to chyba ma coś z tym
zjawiskiem wspólnego, a ja jako rozmawiająca zawsze li
tylko z wierszem (wyjątek - gdzie wyraźnie autor w
prezentowanym utworze pisze, że to on, właśnie on
autor tak dane temat przedstawia, gdzie peela jako
takiego wyraźnie nie widać), nie mam żadnego wpływu na
to, jak ktoś dane treści zrozumie. Wypadałaby do
wszystkich się zwrócić z apelem - czytajmy ze
zrozumieniem, treści wierszy i komentarze, a wtedy
unikniemy nieporozumień.
Witaj,
mimo Twoich spostrzeżeń w Klubie Życzliwych i
Uśmiechniętych.
Wiesz że czytam prawie wszystkie komentarze
(szczególnie te z archiwum),aby się zorientować w
Bejowej atmosferze i ewnt.do niej dostosować.
Raziły i rażą mnie oceny piszących, zamiast ocen
utworów.
Z dawnych komentarzy pamiętam też,
że często były skargi na osoby krytykujące innych
wprost nachalnie (tzn,osoby piszące), zamiast ich
utworów i im przypisywały swoje cechy charakteru
innym.
Wybacz zatem, że Twój opis mojej osoby (na podstawie
Lepichów?)pozostawię bez komentarza.
Co do Twojego problemu z leginsami już się
wypowiadałam.
Nie chcę się powtarzać.
Każdy pomysł na fundację jest dobry - Twój też.
Dla mnie problemem jest rozliczanie wielu fundacji ze
społecznych pieniędzy - też
już gdzieś się wypowiadałam.
Oprócz głosu zostawiam życzenia spokojnej niedzieli.
Witaj Mariot Jestem bardzo miło zaskoczony Twoim nie
pospolitym poczuciem humoru i przekazem dobrego
wiersza Nie jestem ekspertem ale moim skromnym zdaniem
i w moim odczuciu jest fajny.Pozdrawiam ciepło.
Świetny wiersz. Z super ironią. Pozdrawiam:-)
Świetna ironia.Pozdrawiam i dziękuję.
Ironia super...
Pozdrawiam
Ślicznie, ironicznie i może by dodać,
źle gdy o potrzebie decyduje moda!
Pozdrawiam!
Jak zwykle wsadziłam byka, sorry "
leginsowej":-)
"krótka":-)
Świetna ironia zakrawająca na kpinę trendowej
legisowej mody. Z takim zębem napisany wiersz, że się
tylko zalewać!!!
Krótką scenka o modzie rajtuzowej z ostatnich
"zaduszek". Tak jak zawsze idę wolno i ogladam
przystrojone światełkami groby. Naprzeciw pani
prowadzi pod rękę starszą dystyngowaną kobietę, która
mówi tak; to u was w tym Białymstoku to wszystkie tak
ubrane, że każdą fałdę widać a wstyd tak na
cmentarz....
I tyle komentu. Dzięki mariat za odwiedziny, cieszę
się i życzę miłego majówkowego czasu:-)
dzisiaj przy rajtuzach i leginsach
mniej już ciekawości, jak się schyli czy rozkraczy i
tak wiedzą wszyscy co tam teraz gości.
Pozdrawiam serdecznie
Fajna ciuchowa ironia ...
Super, z humorem!
Rajtuzki do chodzenia w domu i na
balkonie(własnym):)
Pozdrawiam:)
zawsze na 1 maja robiłem sobie jaja
a na starość fiskus ze mnie zrobił
jeszcze większe jaja niż te od drobiu
i to wcale optymizmen nie nastraja..
No i super.
Pozdrawiam poetkę.