Razem a Osobno
Był ślub,życzenia,kwiaty.
Jest żali rozgoryczenie.
Był czas że myślałam za jesteś
miłością mojego życia.
Lecz ty oddaliłeś się i zrozumiałam
że choć jesteś obok
jestem zupełnie sama.
Kocham słowo tak wielkie,
bierze odpowiedzialność
za drugą osobę.
Nie umiem oddać Ci się,
już cie nie kocham.
Przy wiązanie tu pasuje,
jest bardziej odpowiednie.
Płaczę w poduszkę żebyś nie widział
tęsknie za bliskością drugiej osoby.
Chcę odejść lecz nie potrafię.
Czuję obrzęk od kajdan miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.