Rdza
Od lat moje serce praktycznie nieużywane
Niczym metal połyskiwało każdego dnia
W swej perfekcji jednak było wybrakowane
Do momentu kiedy zawitała na nim rdza
Najpierw pojawiło się delikatne ukłucie
Rozchodząc się falami po całym ciele
Dziwne i zarazem fantastyczne uczucie
Do końca nie wiedziałem co się dzieje
Dzień po dniu przejmowało całe serce
Jednocześnie wpływając mocno na myśli
Nogi się plątały, zaczęły pocić ręce
W nocy po mnie bezbronnego przyszli
Od tego czasu jestem lepszym człowiekiem
Mimo, iż rdza zanikała wiele razy
Niedoskonałość stała się moim lekiem
Szczęściem mimo na mym sercu skazy
Komentarze (9)
Dziękuję. Niestety jeśli chodzi o sprawy techniczne,
większość moich tekstów powstaje pod wpływem chwili i
nie zawsze zwracam uwagę na styl. Obiecuję poprawę ;)
O wszystko trzeba dbać, a serce zasługuje na
szczególną pielęgnację. Każdy cierń w naszym życiu
sprawia, że potrafimy otwierać oczy szerzej i być w
większej wierze.
Co do części technicznej, przeszkadzają mi powtórzenia
/serce/ mimo, że dość odlegle umieszczone. Kolą przez
swoją patetyczność. Także zapis bym zmieniła,
zwłaszcza trzymała się konsekwencji w używaniu
interpunkcji. Można całkiem z niej zrezygnować, bo
utwór przez rymy czyta się dobrze. Wtedy także
opuściłabym wielkie litery na początku wersów.
Pozdrawiam,
A.
O wszystko trzeba dbać, a serce zasługuje na
szczególną pielęgnację. Każdy cierń w naszym życiu
sprawia, że potrafimy otwierać oczy szerzej i być w
większej wierze.
Co do części technicznej, przeszkadzają mi powtórzenia
/serce/ mimo, że dość odlegle umieszczone. Kolą przez
swoją patetyczność. Także zapis bym zmieniła,
zwłaszcza trzymała się konsekwencji w używaniu
interpunkcji. Można całkiem z niej zrezygnować, bo
utwór przez rymy czyta się dobrze. Wtedy także
opuściłabym wielkie litery na początku wersów.
Pozdrawiam,
A.
Każda miłość jest inna, zatem i słowa o niej się
różnią. Dziękuję za miłe słowa :)
Bardzo oryginalnie o miłości.Pozdrawiam:)
Smutny i ciekawy wiersz, kiedyś podobny czytałam.
Pozdrawiam
Problem tkwi w tym, iż znowu się pojawiła. Szczerze to
nie wiem czy to problem....
Oryginalnie o uczuciu...
Dobrze,że ta rdza z serca zeszła.
Pozdrawiam
Ciekawie o miłości...
pozdrawiam