Recepta na samotność
A jeśli przyjdą do głowy
myśli posępne, jak gradowe chmury,
gdy świat od smutku stanie się matowy
i jedną nogą ugrzęznę w niebycie,
to porannie wsłucham się w naturę
tętniącą radośnie życiem.
Umknę z betonów daleko gdzieś w pole,
nim zdąży zbudzić się słońce.
Spojrzę w przestworza wysoko,
rozświergotany skowronek -
ledwie widocznym punktem pod obłokiem,
wyśpiewa promienny koncert.
Ta niepozorna ptaszyna szara
w podniebiu, jak porcelana
znieruchomieje radośnie.
Maleńkim, ptasim rozumem
Stwórcę wyświergoce najlepiej, jak umie.
Rozdzwoni dni już od przedwiośnia.
Doznam, gdy od jego dzwonienia,
od drobin szczęścia wibruje ziemia;
nawet gdy ścichnie, niby dla zabawy
i spadnie jak kamień z impetem w trawy.
Nadzieją i wiarą serce wypełnię,
zachowam ten moment w pamięci,
by nie obrażać Boga zwątpieniem,
nie biadolić na samotność więcej.

budleja



Komentarze (43)
bardzo wymownie i mądrze napisany tekst
Ucieczka w naturę to pocieszenie dla samotnej duszy,
pozwala spojrzeć na wszystko z dystansem i cieszyć się
otaczającym pięknem przyrody :)
Pięknie napisany z nadzieją i cudnym obrazem.
Pozdrawiam cieplutko Grażynko :)
Natura potrafi wykrzesać z człowieka niezwykle
doznania.
Miłego wieczoru :)
Bardzo dobry z przesłaniem -
natura to piękno który ukoi smutki:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
"nie biadolić" to wcale nie takie łatwe, bardzo
wymowny wiersz, pięknie napisany :-)
Przepięknie napisane.
Pozdrawiam z wielkim uznaniem :)
gratuluję 100 wiersza
I słusznie
osobiście nigdy nie widziałem dwóch skowronków na raz
czyli ŚPIEWAJĄ samotnie
Poruszyłaś mnie tym wierszem?
Grażynko, przepiękny wiersz, życzę spełnienia niech
nigdy nie przyjdą chwilę zwątpienia:)
Bóg wie, że człowiek jest słaby i wybaczy;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiersza podzieliłaś się
i zachwytem i pokorą że nie ma co się uskarżać
.wszystko to w tak rzeczywistym obrazie . Brawo ;))
Witaj,
świetna 'recepta' na przetrwanie...
My i natura w zgodzie i wzajemnym poszanowaniu.
Uśmiech i pozdrowienia/+/
Piękne dzieki za pamięć.
Świetna recepta, natura najlepiej odpędza smutki
samotności, a skowronek i kos to są moi ulubieni
rozweselacze... sprawiłaś że już bardzo, bardzo
tęsknię za wiosną, pozdraawiam Cię serdecznie Budlejo
:)
Oj żeby tak można było uciec daleko... Ciekawy wiersz
pełen optymizmu. Pozdrawiam
By uciec od samotności, to trzeba biec ku przyrodzie.
Tam znajdziemy radość i ukojenie. Pozdrawiam
serdecznie.