refleksja
znikła znienacka
tworzona z mozołem
na monitorze
złośliwość martwa
porwała donikąd
ją może
zgasła zdmuchnięta
jak świeczka
w ciszy
tylko pamiętaj
aby ją w mroku
usłyszeć..
autor
suzzi
Dodano: 2013-11-03 15:58:10
Ten wiersz przeczytano 1562 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Suzzi, dla otuchy powiem Ci, że refleksje nie znikają.
One wrastają w nas i gnieżdżą się aż pewnego dnia
znienacka wyskakują i mają wpływ... :D.
Zwięźle wyraziłaś myśl i celnie :)
Pozdrawiam :)
sugestia - oddech zadumy i nadzieja
reszta skryta w ...
pozdrawiam
W mroku powraca to co za dnia uciekło...więc będzie
można usłyszeć.
Pozdrawiam:)
Jedyna nadzieja, żeby ją znowu usłyszeć. Pozdrawiam
suzzi
refleksja ....może znikła na monitorze ...a w sercu i
pamięci tli się iskierką nadziei:-)
pozdrawiam
W mroku, w ciszy embrionie słyszę ją najwyraźniej,
widzę ją w świetle księżyca... Śliczny refleksji pełen
Twój "motyl".Zadumałem się.Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Złośliwość rzeczy martwych, nie mamy na to wpływu,
zawsze jednak pozostaje nadzieja na lepsze. Ciekawa
refleksja Suzzi. Pozdrawiam :)
Dobranoc "Suzzi".
Nieuchwycona w porę myśl.. zniknęła w elektronicznym
niebycie..
Zawsze trzeba mieć nadzieję,
że powróci.Pozdrawiam serdecznie.
otwórzmy się na refleksje :-)
Powróci w innym spojrzeniu na tę samą sprawę!
Pozdrawiam serdecznie:)
"złośliwość martwa
porwała donikąd
ją może"
Może...czyli jest nadzieja.
Pozdrawiam.
Znikła refleksja znienacka ale jest nadzieja ,że
wróci.Pozdrawiam