religia
trzeba gnać ogrodami
on otworzy raj
musimy biec co sił
zadeptać ścieżki kwiaty
nie ustać w przemijaniu
pokutnym dosłowieństwie
przeć niszcząc każdy dar
instynkt z tysięcy lat
pręciki pszczoły zgładzić
między udami jary i wieże
w moc modlitwy przekształcić
stopy gwoździste
dłonie wyrywające z krzyża
piękno
wszystko stworzone
do arki
i mnie wybiorą
jeżeli
zdążę dobiec
autor
wibracja
Dodano: 2021-09-10 15:03:19
Ten wiersz przeczytano 2489 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Wybornie ukazany dramat "wypaczonego pojecia" religii.
Pozdrawiam z szacunkiem :)
wszystko co tworzą ludzie przeciwko Miłości
nie ostanie kamień na kamieniu
Wczoraj późnym wieczorem oglądałam na YouTobe filmik,
który poruszał podobny problem Wybaczone religie a
właściwie sekty potrafią zniszczyć setki, a nawet
tysiące ludzi :(
Fanatyzm potrafi zniszczyć to co w nas
najpiękniejsze.
I to jest bardzo niebezpieczne i dramatyczne kiedy się
myli wiarę z fanatyzmem
Pozdrawiam w zadumie nad przesłaniem świetnego
wiersza.
Ciekawy wiersz skłaniający do refleksji nad istotą i
sensem wiary.
Pozdrawiam
Kto się spóźnia sam sobie szkodzi :(
Bóg jest cierpliwy, ma czas, więc poczeka :)
Wiary stworzono dla grzesznych ludzi,
by błagać Stwórcę o wybaczenie,
potem już tylko drobne pokuty,
kolejna szansa na nowe grzeszenie.
Czy Bóg naprawdę jest miłosierny i kocha grzeszników?
Czy jest ich więcej wśród wierzących
czy niewierzących?
Osobiście uważam, że wiary bardziej nas
osłabiają i ogłupiają niż czynią dobrymi i mądrymi.
Nawet wierząc w życie pozagrobowe w innej
rzeczywistości liczą się czyny a wiara nie ma żadnego
znaczenia. Fajny, ciekawy wiersz. Serdecznie
pozdrawiam życząc miłego dnia :)
krytyki wiary nie komentuję
Wiersz odczytuję jako krytykę wiary. Jeżeli się
wierzy, że jedna z wiar jest lepsza od pozostałych i
jako jedyna słuszna, to wtedy taka wiara redukuje się
do chorego wyznania.
Pozdrawiam Karolinę.
Dziękuję za komentarze i głosy.
Bardzo ładny wiersz :)
pozdrawiam serdecznie
Dziś łatwiej niż kiedykolwiek utracić wiarę...
Pozdrawiam serdecznie :)
Lady Karolino, powróciłaś z przytupem:)
Granica pomiędzy wiarą a fanatyzmem jest bardzo
cienka.
To zjawisko obserwujemy od wieków w głównych nurtach
religijnych.
Bezmyślny pęd powoduje zatracenie intuicji i
instynktu.
Znakomicie i dosadnie oddałaś ten szeroki temat w
oszczędnym wierszu.
Ukłony i serdeczne pozdrowienia:)
myślę Karolino, że religia jest w Twoim wierszu
metaforą ilustrującą ludzkie dążenia;
smutne jest to, że "cel uświęca środki", choć niewielu
się do tego przyznaje;
dramat polega na tym, że niemal z reguły meta okazuje
się iluzją;
świetny wiersz :)
Ps2
W moim odczuciu religia i duchowość niekoniecznie idą
ze sobą w parze,
sądzę nawet, że często się rozmijają.
A wiersz naprawdę dobry.