Repeta do Katynia
kto ma skrzydła, powinien mieć też rozum
Dzisiaj trzecia jest rocznica,
kiedy we mgle wielki ptak,
nic nie widząc siadać chce
tylko problem – nie wie gdzie
Ale w mózgu gdzieś pilota,
jest wwiercona taka myśl...
jak nie siądę będzie draka
pomóż Boże chociaż dziś
Ktoś komuś każe, może i straszy?
Pcha cię do przodu,w niebytu mgłę
są przecież cuda, może się uda...
na uroczystość dolecieć w czasie
Ambicje duże, jest i obawa
pryncypał zły gdzieś za plecami,
siadaj! Mówię siadaj szybko...
lotnisko musi być gdzieś przed nami
I trzask – wielkie oczy i pustka...
jest też grymas co wykrzywił usta.
Jak bez rozumu dziecko we mgle,
z rączką do przodu – trafi lub nie.
Komentarze (18)
Podoba mi sie ,pozdrawiam
Nasza tragedia zawsze najbardziej nas boli a przecież
tyle katastrof wydarzyło się na świecie.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Przypomniałeś tę prawdę sprzed trzech lat. Piękna
refleksja!
Dobrej nocy!
niestety smutna i bardzo gorzka prawda
Smutna prawda! super wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
żeby mi to było ostatni raz - No!
Pozdrowionka
"dokoła" miało być razem - przepraszam.
Wróciłam, myślę że jest znacznie lepiej. Dwunasty wers
wybija się z rytmu. A może dziesiąty np:
Pcha cię do przodu, choć mgła do koła
a dwunasty
"na uroczystość dolecieć zdołasz"
Wybacz, że jestem taka upierdliwa. Miłego dnia.
Trudno się nie zgodzić - z całością! +
Jeszcze trwa śledztwo, brak końcowej opinii, więc może
nie "baran", ale wilk zawinił! Pozdrawiam!
Chociaż myślę, że scenariusz wydarzenia mógł być
właśnie taki,
to w obliczu takiej katastrofy te dwa wersy:
"I trzask – wielkie oczy, ulga i strach,
chciałeś baranie to masz."
wydają mi się niestosowne.
Rzadko mojemu komentarzowi tak nie towarzyszy punkt.
Mam nadzieję, że zmienisz te wersy, lub jako puentę
zostawisz tylko dwa ostatnie. Miłego dnia.
Odważny przekaz ale zgadzam się z nim,niestety zawsze
są skutki, jak poddajemy się naciskowi władzy.
Co racja, to racja...jeden błąd a tyle ludzkiego życia
zniszczył.
Pozdrawiam.
Odważna ironia. Pozdrawiam!
Nie podoba mi się.