Retrospekcja po zaduszkach
Szklane zdjęcie, imię, nazwisko
w nawiasie dat zamknięte życie
zliczony czas, który gdzieś uciekł
wykuty ból w twardym granicie.
Jesienny wiatr zabłądził liśćmi
głaszcząc głowy smutnych chryzantem
w ostatnie już zagląda znicze
gasząc deszczem płomienną wartę.
Bledną ślady ludzkiej pamięci
więdną kwiatów barwne wspomnienia
i tylko krzyż znać będzie sekret
o każdym z tych, których już nie ma.
autor
zaklinacz
Dodano: 2010-11-09 14:22:56
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
nie pamięć o zmarłych będzie nie tylko w ten jeden
dzień...
klimat listopada pozdrawiam +
"w ostatnie już zagląda znicze
gasząc deszczem płomienną wartę" przepiękny,
klimatyczny wiersz
Bledną ślady ludzkiej pamięci - piękna metafora.
Wiersz pisany spójną logiką.
Średniówka po 4-tej - pięknie.Kupuję.
Drobne uwagi co do rytmu (na słuch)
może "zbłądził wśrod liści"; sam nie wiem.
POZDRO :)
"Bledną ślady ludzkiej pamięci"do następnego
razu...podobało się...mi:))
KRESKA JAKO CAŁA BIOGRAFIA
Patrzę w zadumie na nagrobki
Tych co odeszli do innego świata
Wykuto dzień urodzenia jest i śmierci data
A mała kreska te dwie daty łączy
W kresce tej życie zaczyna się i kończy
Umarł ktoś jako starzec czy też wieku dziecka
A tu jest zawsze jednakowo krótka kreska
Oni już przeszli do lepszego świata
Pozostał dzień narodzin oraz śmierci data
Leonard Jaworski Za Twój wiersz daje plusa+!!!
a kiedy czas powali krzyże i miną wieki i pokolenia
imiona tych co pod nią leżą znać będzie tylko
cmentarna ziemia- żyjemy dopóki ktoś o nas pamięta
tam już wszyscy równi ... mają tylko lub aż... krzyże
Taka kolej rzeczy, nie będziemy przecież ciągle
przebywać na cmentarzach. Wszystko ma swój czas.
Niestety, jeśli nasza pamięć o zmarłych nie pozostanie
w naszych sercach, to spontaniczne wizyty i symbole na
cmentarzach nie przetrwają na długo - o czym chyba
podobnie piszesz w ostatniej zwrotce :-)