Rodziny się nie wybiera
Bezbronna w obliczu siły
odgrodzona murem od ciebie
krzyki w sobie chciałam stłumić,
by nie zatracić się w gniewie
nauczyłam się kryć emocje
byś strachu mego nie zobaczył
minął prawie rok, a ty wracasz
pogrążając mnie w rozpaczy
nigdy nie zapomniałam tego,
co zrobiłeś prawie rok temu
dotyku nie zmyłam ze skóry
tego nie da się wyprzeć, przemóc
na nowo rozbudzasz we mnie strach
obezwładniając brutalnością
wiem, rodziny się nie wybiera
choć darzysz mnie chorą 'miłością'
Komentarze (2)
Tak, nie te czasy, musisz stanąć silnie na własnych
nogach, jak sie Jemu nie podoba, to fora ze dwora.
Pozdrawiam
Moje słowa tu nie pomogą,choć będą może osłodą...Nie
poddawaj się i nie pozwól stłamsić się,musisz być
silna...
Pozdrawiam i podziwiam życząc dużo siły w Nowym Roku