Rola (z tomu Zaimki, zdarzenia...
Tyle osób - pies, kot, każdy człowiek,
pchła.
Więcej dusz od tego, bo w osobie więcej
dusz.
Być może każda osoba to jedna dusza.
Ale lepiej powiedzieć, że dusza to
preosoba.
Zdarzeń, jak sen życia, życie, choroba,
śmierć i kopulacja,
zjadanie i wydalanie -
mniej niż osób.
Zaimków w ogóle musi starczyć dla
trylionów.
Zdarzenia mają tyle aspektów ile dusz i
osób.
Rola to świadome przeżywanie zdarzeń
rozdzielonych z góry.
Aleksander Macedoński Mycoplasma
Romeo królik
Każdy trochę inaczej rodzi się, kocha,
umiera, walczy.
- Jak to - mi się to przydarza - zagram to
tak, albo tak.
- Wesoło umrę, dramatycznie schudnę -
itd.
Może nawet ról więcej niż osób i zdarzeń,
bo każdy
różnie jedno zdarzenie może grać.
Ale umiera się w tym życiu raz.
Na scenie można to sto razy grać.
Być może wtedy, w ostatniej chwili, też się
jest na scenie,
ale umiera się naprawdę i to jest
prawdziwie zagrane.
A czy dobrze? Czy pięknie?
„Zadanie dobrze wykonano“
Proste dusze nie znają ról.
Przydarzają się im zdarzenia.
Są zdarzeniami,
Wraz z rolą zaczyna się świat wartości,
woli świadomej siebie.
Zdarzenia zamieniają się w działania.
Proste dusze to wole nieświadome siebie.
Nie doznają tego, że doznają.
Nie znają lustra.
Czy kreujemy nowe role?
Dystans - cecha układu nerwowego, cecha
osobowości,
warunek aktorstwa, kłamstwa, poczucia
humoru, pracy,
nauki, poświecenia, twórczości, tyranii,
miłości..
Komentarze (3)
dobre? a złe to nie? A takie Regina i Goneryla to
nieprawdziwe? (właśnie czytam)
Życie jest grą, a człowiek graczem.
( w duchu Tischnera odpowiem)
I można grać i można udawać- nagrody też są
przewidziane- ale wszystko to jest na niby i nic
nieprawdziwe.
Tu nie ma człowieka, zatracił się w tym co sobie
wymyślił.
Czy można wydobyć człowieka?
Można- wydobywając z niego to co dobre
Pomysłowe opowieści.