Romantyczna wizja miłości

Twe oczy w blasku świec,
Aż serce rozkwita czerwienią
O tak przecudnej barwie,
Że godna by była samego Boga.


Jak mogę opisać toń
Twego spojrzenia..
Jakże słowami się ważyć
ku pięknu?
Tylko zwykłe słowa.


Jakże opisać uczucie moje,
przy którego pomocy
tak namiętnie spędzasz sen
z moich powiek?
Co noc


Rozbieganym wzrokiem błądzę
szukając próżno rzeczywistości,
starając się być obiektywną,
nie wierzyć w cuda
czy nierealne mary.


Tyś na świecie jedyny
który tak łatwo pokonuje
niezniszczalne bramy
mej świadomości
pełnej przymusu selekcji
i zostawiania jedynie
racjonalnych danych.


Wystarczy że jesteś,
miękną wszelkie nałożone ramy,
zakazy, moralności
stalowe ściany.


Nie cofnę się,
za późno dla serca,
dla rozumu zbyt już daleko,
dla ciała jeszcze dalej.


Ah wybacz istocie ludzkiej,
gdyż do błędów
jedynie stworzona,
strach mi że Cię spłoszę,
boję się, niczym omdlona
własnego cienia.


Ileż bym dała za miano jedynej
byle z Twych ust
w mą stronę płynęło,
niczym rzeka otulona
miękką zapowiedzią
rozkosznej nocy.


Jakże me serce jeszcze
figle mi płata,
Co do szczegółu
mogłabym opisać tę myśl...


Pośród ciepłego powietrza letniego wieczoru
zda się wyczuć zapach
kwitnących hiacyntów i konwalii
rosnących nieopodal...


A dalej magnolie
niewinnie skropione różowawą barwą zachodzącego słońca.
Na horyzoncie obręcz drzew owocowych,
trawa a za nimi nic więcej.


Małe miejsce w wyobraźni swiecie.
Nie musisz nic mówić ni robić,
wystarczy że jesteś obok,
będę się upajać najczystszym z uczuć
albowiem nie skalanym rządzą,
niczym boską ręką zesłanych.

autor

Kejti

Napisany: 2017-02-08 Dodano: 2017-02-08 17:51:28

Ten wiersz przeczytano 845 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Sielanka Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie