(Ros)kołysanka
Co noc uciekam (z tobą) życiu,
pomiędzy róże dzikosłodkie.
Kołysz mnie, kołysz do rozświtu,
dopóki dzień się w bzach nie ocknie.
Niech czas rozpłynie się w półszeptach,
zanim na ustach zgasną słowa.
Wśród pocałunków, pszczelich biesiad
w letnie ogrody mnie poprowadź.
Kołysz, niech kwitnę. Twoje oczy
zroś niemą prośbą. Różą jestem.
Rozchylę płatki pełne rosy,
a ty mnie kołysz, kołysz wietrze.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-03-20 09:06:43
Ten wiersz przeczytano 3759 razy
Oddanych głosów: 90
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (117)
Delikatnie, no i te płatki:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ładnie.
Już byłam u Ciebie, ale jeszcze raz nie zaszkodzi,
taki piękny erotyk-)
Pozdrawiam cieplutko-)
Erotyk bardzo subtelny, zachwycający.
Miałem już przyjemność przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie i zajrzyj tu prędko znowu. :)
witaj, pozwoliłem sobie wpaść z pozdrowieniami, bo
długo Cię nie ma. mam nadzieję, ze po prostu
odpoczywasz gdzieś, gdzie sięgają tylko marzenia.
ślę uśmiechy :)
Czytanie Twoich wierszy to czysta przyjemność :-)
Czytam Stello chyba pierwszy raz - Twój erotyk. Jest
piękny - i tak delikatny, jakby - pierwszy
raz.Przepraszam: Różo.
Pozdrawiam serdecznie:)
powiedzmy bez skrupułów i bez krępacji z tym wierszem
i tobą przyszła wiosna
;);)
Witaj,
dziękuję za pamięć i absolutnie miłe słowa...
Serdecznie pozdrawiam.
Spokojnej nocy Ewuś :)
Dziękuję bardzo Stello Tobie również życzę Pogodnych
Zdrowych Świąt Wielkanocnych Pozdrawiam
Cudny.Brawo.Wesołych Świat.
Radosnych Świąt Wielkanocnych życzy Waldi z żoną ...
WESOŁYCH ŚWIĄT :)
Radosnych Świąt Wielkanocnych obfitych łas płynących
ze Zmartwychwstania Pańskiego życzy Marianna