Rozczarowanie
W samotności znów pogrążony
swym rozczarowaniem namoknięty
jak Ikar...
po upadku spod słońca
żal jego myśli napełnia
a usta
usta wciąż milczą...
Nie ufa już w to
Iż spod grubej szarej warstwy chmur
słońce zaświeci
Opuściła go tak nagle...
niczym słonce niebo oddające księżycowi
teraz sam już nie wie
czy na jego mokrym policzku uśmiech jeszcze
zakwitnie
a gwiazdy...
gwiazdy nadal lśnić będą dla niego
jak jej oczy...
Nadal nie wiem dlaczego odeszła...
Komentarze (5)
Tak świetnie ubrałeś w słowa to co tkwi głęboko w
twoim sercu! Wczułam się w rzeczywistość! Wspaniale!
pozdrawiam!
bardzo dobrze opisałeś uczucie, pozdrawiam serdecznie
smutny wiersz...na spokojnie jeszcze raz chce go
przeczytac...zeby moc zespolic sie w tesknocie z
autorem...ladnie to wszytsko wyraziles...!
w ładnych słowach wyrażona tęsknota... a może
odchodząc, zrobiła miejsce na kogos nowego?
Gdy Ikarem jesteś, to Ona też tam na pewno jak lubi
obłoki Wiersz tęsknota Bardzo ładny w wypowiedzi