Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozmawianie

Prowadzę dialog,
lecz nie używam słów,
wypowiadam się bez ciebie,
może po prostu źle słyszę,
może nie rozumiem, nie znam,
lekceważę, niemożliwe,
przecież wciąż czuję,
płyną do mnie potoki emocji,
piękna i niepowtarzalności,
banał, nie sądzę,
zbyt mocno każde słowo odczuwam,
w tym dialogu niemym, pytań wiele,
co robisz, gdzie jesteś,
widziałaś ten księżyc, zachód słońca,
jak pięknie wiatr potargał jezioro, wróciłaś z podróży, przyjaciele znów zachwycali się
patrząc ci w oczy,
kupiłaś sobie fajną bluzkę,
ustraja cię kolorem, czy po zakupie dodajesz do niej różnych ozdób pęk,
czekam na te wszystkie odpowiedzi,
są dla mnie opowieścią bez końca,
czarem nie zwykłą prozą,
zanurzoną w codzienności,
lubię współuczestniczyć z tym wszystkim,
poznawać prawdziwą ciebie,
ukrytą pod życiowymi kamieniami,
prowadzę dialog w strefie ciszy, siedząc przy stoliku, w restauracji zacisze,
oglądam obrusy pełne haftów emocji, pasji,
czekam wpatrzony w drzwi mego lęku,
układając delikatność mojego do ciebie uśmiechu,
kelner pyta, czy podać coś,
odpowiadam, nie teraz,
oczekuje kogoś wyjątkowego,
zagłębiam się w poczekalni uczuć zbyt wyrazistych, czekam,
strumień informacji popłynie,
zderzy się z zamówieniem do serca, puls przyspiesza, krew krąży szybciej niż zwykle,
siedzę, rozmawiam, mówiąc szeptem,
zegar zatrzymał swoją czasoprzestrzeń,
już się nie boję,
cierpliwością poczekam,
na znak znalezienia od ciebie.

autor

Petrus Q.

Dodano: 2017-10-31 23:59:48
Ten wiersz przeczytano 1126 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Chyba każdy z nas prowadzi od czasu do czasu taki
dialog sam ze sobą. Pozdrawiam serdecznie

karat karat

Można tak czekać, chociaż czas ucieka,
zamiast stać w miejscu, wyjść naprzeciw szczęściu!
Pozdrawiam!

Donna Donna

Witaj. Ilu z nas prowadzi takie monologi, czekamy na
cos, na kogos, zastanawiamy sie, wyobrazamy rozne
sytuacje i tylko tak trudno wstac od tego stolika,
powziac jakas decyzje, jak to sie przyslowiowo mowi,
zrobic ten pierwszy krok. Sa jednak takie sytuacje, ze
nie od nas zalezywykonanie tego pierwszego ruchu, albo
ryzyko jest tak wielkie, ze lepiej marzyc, wyobrazac
sobie. Mysle, z eo tym wszystkim mowisz w tym
monologu. Jakby nie bylo, wazne jest aby czasami
'porozmawiac' z samym soba. Moc serdecznosci.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ciekawy ten dialog ze sobą,
oby się ta wyczekiwana odnalazła.
Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »