Rozmowa jednego aktora- o...

Kobieto!...
co przyrzekłaś szczęście wieczne,
nim wstałem nie przy twoim boku...
Mi, mi jedynemu ofiarowana!
Nie rób tak drastycznego kroku!
Nie czuj się przez los oszukana.
Nie oddawaj się teraz innemu,
lecz zawierz sercu skromnemu,
którym Ciebie obdarowałem
(fizycznością ukochałem).
Zapomnij o wszystkich cierpieniach-
(jak to nazywałaś).
Ja nie pamiętam już o Twych urojeniach,
a Ty i tak innego pokochałaś!

autor

wątpiąca

Napisany: 2007-11-04 Dodano: 2007-11-04 22:51:14

Ten wiersz przeczytano 594 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie