Rozmowa ze śmiercią
Puk puk...
-To znowu Ty?!
-to znowu ja
-tym razem co?
-dotknęłam dna
-pójdziemy, chodź
-wszak słucham Cię
-czemu więc nie?
-ratują mnie...
-prosił ich ktoś?!
-na pewno nie ja!
-więc chodźmy już!
-lecz powiedz jak...
-nie daj im się!
-ale nie umiem...
-zabrać Cię chcę!
-a jeśli to głupie?
-uciekasz znów mi...
-to oni zaczęli!
-widocznie Twe miejsce
...jest jeszcze na Ziemi...
Komentarze (3)
Interesujące podejście do tematu,ciekawie pokazane że
ze śmiercią można porozmawiać i nakłonić do odwrotu.
Pozdrawiam.
Ciekawa rozmowa rozbudzająca wyobraźnię.
rozmowa.najwazniejsza.